Wielu z mieszkańców zgłasza także swoje propozycje uczczenia jubileuszu. Wśród nich jest Ryszard Liszczyk, który chciałby, aby przy tej okazji nieco zmieniono wizerunek kościoła i nadano mu status bazyliki mniejszej. Swoje pomysły zgłosił proboszczowi a także do kurii diecezjalnej.
Istniejąca kopuła ma 51 metrów. Panu Ryszardowi marzy się, aby nadbudowano tu dwie wieże od strony południowo-zachodniej do wysokości 66 metrów.
Były dwa projekty obecnego kościoła. Pierwszy jeszcze z 1890 roku, którego nie zatwierdziły władze carskie. Drugi z 1904 został zaakceptowany. Wyjatek stanowiły dwie strzeliste wieże od strony zachodniej.
- Autorem projektu był warszawski architekt Hugon Kudra. Myślę, że dokończenie pierwotnej wersji tego projektu poprzez uwzględnienie obu wież byłoby wspaniałym akcentem na 100-lecie kościoła, które upłynie w 2013 roku - mówi pan Ryszard.
Poza budową dwóch wież, pan Ryszardowi marzy się też nowe pokrycie sześciu kopuł.
- Oczywiście wiem, że ktoś zapyta skąd na to pieniądze. Źródeł może być wiele, począwszy od datków od wiernych, sponsorów ale także z Unii Europejskiej - mówi pan Ryszard, który już swoje pomysły zgłosił proboszczowi kościoła Jarosławowi Wolskiemu.
Młodsi mieszkańcy Czeladzi, o ile na realizację podświetlenia bryły kościelnej czekają z niecierpliwością, to do pomysłu dobudowy wież odnoszą się niekoniecznie z zapałem.
- Moim zdaniem, to że nie zrealizowano pierwszego projektu, w którym były uwzględnione wieże, wyszło architekturze kościoła na dobre. Jest troszkę inny od jemu podobnych i przez to niepowtarzalny. Powinniśmy się skupić na zachowaniu w dobrym stanie tego co jest, a nie wydawać olbrzymich pieniędzy na dobudowy. Co do nadania tytułu bazyliki mniejszej jestem jak najbardziej za, w końcu to prestiż dla parafii - mówi Marcin Boruta.
Podobnego zdania jest czeladzianka Izabela Krupa- Szczęsny. Zwraca też uwagę, że zamiast wydawać pieniądze na dobudowanie wież, może należałoby najpierw skupić się na bardziej prozaicznych sprawach, jak np. ogrzewanie kościoła.
- Wielu mieszkańców zwraca uwagę na to, że w kościele jest bardzo zimno - mówi pani Izabela.
Aby kościół uzyskał status bazyliki mniejszej, musi spełnić pewne określone warunki. M.in. musi być odpowiednio duży, a jego forma winna odpowiadać jak najdokładniej przepisom liturgicznym. Musi być konsekrowany i cieszyć się szczególną godnością w całej diecezji np. z racji przechowywania ciała lub znacznej relikwii jakiegoś świętego, kanonizowanego lub z racji czczonego tam w szczególny sposób sławnego obrazu. Ewentualnie z tej racji, że sam kościół związany jest z jakimś szczególnym wydarzeniem religijnej historii diecezji. Ma być ośrodkiem życia, religijnego i duszpasterskiego.
Proboszcz, ks. Jarosław Wolski z radością przyjmuje sugestie i pomysły mieszkańców, co do uczczenia jubileuszu. Na razie jednak zaplanowano wydatki na inne, wcześniej uzgodnione inwestycje. - Co do pomysłu tytułu bazyliki, i pan Ryszard i jeszcze inni mieszkańcy to zgłosili, co nas bardzo cieszy. Procedura trochę potrwa, ale już ją uruchomiliśmy. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmuje Stolica Apostolska - mówi proboszcz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?