Pożar w domu jednorodzinnym przy ul. Pieńkowskiego w Czeladzi wybuchł 3 lutego w godzinach popołudniowych. Z budynku ewakuowano nieprzytomnego, 74-letniego mężczyznę. Lekarz PRM stwierdził zgon.
- Kiedy przyjechaliśmy, w mieszkaniu było lekkie zadymienie. Najprawdopodobniej przyczyną był błąd w montażu urządzenia grzewczego typu koza - informuje st. kpt. Krystian Biesiadecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie.
O tym, że w jednym z pomieszczeń na podłodze leży lokator bez oznak życia, poinformował służby syn właściciela budynku.
Szczegóły zdarzenia będą wyjaśniane przez służby.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?