Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze w lidze okręgowej zagrają w tym sezonie o tydzień dłużej

Paweł Leśniak
Piłkarze Górnika Piaski (na czerwono) w starciu z Victorią Jawornzo
Piłkarze Górnika Piaski (na czerwono) w starciu z Victorią Jawornzo fot. Paweł Leśniak
W związku z żałobą narodową, Śląski Związek Piłki Nożnej zmienił daty rozgrywania aż trzech kolejek. Działacze o tydzień wydłużyli trwający sezon. 19. kolejkę z10 kwietnia przeniesiono na 12 czerwca, na godzinę 17.00. Tego dnia piłkarze mieli rozgrywać 29. kolejkę, więc decyzją ŚZPN odbędzie się ona tydzień później. 30. kolejka rozegrana zostanie 26 czerwca.

Wszystkie przeniesione mecze zaplanowano na godzinę 17.

- Liga skończy się w tym czasie, co rok szkolny. Każdy z nas planując np. wakacje kieruje się własną rodziną, ale także drużyną. Owszem, mogły te mecze odbyć się w którąś środę, ale jeśli taka była decyzja związku, to nie ma żadnego problemu - mówi nam trener Górnika Piaski, Marcin Paul.

Więcej problemu ma CKS Czeladź, który boryka się z kontuzjami zawodników. - Z gry wypada nam Piotr Śmiechowski, który jest kontuzjowany. Problemy zdrowotne ma też Marcin Szlęk. Pojawiają się też wyjazdy rodzinne i inne absencje. Także będziemy musieli sobie z tym jakoś poradzić - mówi trener, Krzysztof Kowalski.

Długą przerwę wszystkie drużyny wykorzystały na intensywną pracę. - Wykorzystaliśmy te kilka dni na podładowanie akumulatorów - mówi Artur Szymkowski, trener Milenium Wojkowice. W trakcie przerwy jego drużyna rozegrała sparing z czwartoligowym Zagłębiakiem Dąbrowa Górnicza i zremisowała 2:2.

Mecz rozegrał także MCKS Czeladź, który wygrał 5:1 z Jednością Strzyżowice. - Musimy się z rehabilitować za ten nieudany początek rundy. Każdy zespół ma ten sam problem, a dopiero pierwszy mecz pokaże jaki wpływ miała przerwa - mówi Kowalski. Podobnego zdania jest szkoleniowiec Górnika. To właśnie Górnika czeka najtrudniejszy pojedynek tego weekendu. Drużyna z Piasków udaje się bowiem do Jaworzna, aby tam podjąć zdecydowanego lidera, Szczakowiankę. - Jedziemy tam sprawić niespodziankę. Udało nam się już tę drużynę pokonać w Pucharze Polski, po rzutach karnych. Ostatnio zagraliśmy też dobrze z czwartoligową Victorią, choć pechowo pożegnaliśmy się z rozgrywkami - przyznaje trener.

W ten weekend MCKS Czeladź w wyjazdowym meczu podejmie Pogoń Imielin, a Milenium Wojkowice zagra z Andaluzją Brzozowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czeladz.naszemiasto.pl Nasze Miasto