Obywatelskie zatrzymanie pijanego taksówkarza
- Około godziny 13:15, z parkingu przy centrum handlowym Swoja Olimpia przy ulicy Swojczyckiej, kierowca taksówki zamawianej przez aplikację wyjeżdżał z parkingu. W dodatku z dzieckiem w pojeździe! Patrząc na jego zachowanie i panowanie nad pojazdem, odniosłem wrażenie, że jest pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających – mówi Paweł Grywalski.
Wyjazd z parkingu poskutkował skasowaniem plastikowych słupków. Wtedy to kierowca otworzył drzwi, wysiadł z auta i zaczął oglądać pojazd. - Sytuacja zainteresowała mnie i świadka na parkingu. Kierowca chwiejnym krokiem wysiadł sprawdzić co się stało, po czym wsiadł i pojechał dalej w ulicę Magellana. Tam, razem ze świadkiem zatrzymaliśmy tego kierowcę i o 13:20 wezwaliśmy policję. Czekaliśmy dłuższą chwilę i nikt nie przyjechał. W sumie ze świadkiem wykonaliśmy około 10 telefonów, na które nikt nie reagował. Po dwóch godzinach, czyli o 15:20 odpuściliśmy – dodaje Paweł Grywalski.
Policja zapowiada konsekwencje dla funkcjonariuszy
- Z przykrością muszę potwierdzić, że 29 stycznia po godzinie 13:20 doszło do sytuacji, która nie powinna mieć miejsca. Do jednej z jednostek wrocławskiej policji zadzwonił mężczyzna i poinformował o tym, że dokonał obywatelskiego ujęcia mężczyzny, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu i kieruje pojazdem – mówi komisarz Wojciech Jabłoński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Mimo wielu prób kontaktu z posterunkiem, ponagleń i wezwań ze strony zgłaszających, policja nie dojechała na miejscu zdarzenia przez ponad... dwie godziny. W końcu pijany taksówkarz wsiadł do auta i odjechał.
- Do takiej sytuacji nigdy nie powinno dojść, więc ten funkcjonariusz nie pełni już i nigdy nie będzie pełnił służby jako dyżurny. Decyzją Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu został natychmiast odsunięty od pełnienia obowiązków na tym stanowisku. Prowadzone są obecnie szczegółowe wyjaśnienia i analiza wydawanych poleceń przez osobę na stanowisku kierowania. Zostaną one wykorzystane w procesie dydaktycznym i pozwolą też na podjęcie dalszych decyzji w sprawie funkcjonariusza – dodaje Wojciech Jabłoński.
Stanowisko policji jest jasne: zgłaszający odwołał interwencje z uwagi na agresywną postawę kierującego, który się oddalił. Następnego dnia policja przeprosiła składającego zawiadomienie, pana Pawła.
W czwartek, lutego, policja zatrzymała nietrzeźwego taksówkarza. Jak ustalili reporterzy Gazety Wrocławskiej, kierowca wylegitymował się ukraińskim paszportem.
Tutaj doszło do zatrzymania:
Zobacz też:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?