Nie będzie strefy aktywności rodzinnej na osiedlu Zamkowym?

Mieszkańcy osiedla Zamkowego cieszyli się, że na ich blokowisku powstanie w końcu plac zabaw z prawdziwego zdarzenia i siłownia pod chmurką czyli strefa aktywności rodzinnej. Znaleźli się także ci, którym ten pomysł w ogóle się nie spodobał.

Trzy rodziny bowiem złożyły protest przeciwko tej inwestycji. Powód? Jak piszą w swoim proteście, ich mieszkanie straci na wartości, a także strefa będzie generować olbrzymi hałas.

Czy strefa aktywności w ogóle powstanie na osiedlu?

Miasto musi poczekać z rozpoczęciem budowy

- Inwestycja została zablokowana. Tak naprawdę do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy nie możemy nic zrobić - mówi Agnieszka Siemińska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Będzinie.

- Nie możemy wystąpić nawet o pozwolenie na budowę -dodaje.

Strefa Aktywności Rodzinnej na osiedlu Zamkowym przy ulicy Truniejowej, miała cieszyć mieszkańców już pod koniec czerwca. W ogrodzonej strefie objętej monitoringiem miał się znaleźć nowoczesny plac zabaw strefa fitness, kącik do gier dla osób starszych, ścieżka zdrowia dla młodzieży, strefa wolnego internetu . Kiedy i czy w ogóle powstanie w tym miejscu strefa aktywności? O tym zdecyduje Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach, gdzie 25 marca trafił protest.

- Cały czas jest rozpatrywany. W tym tygodniu zbiera się komisja, która będzie rozstrzygać ten problem - mówi Robert Prokop z SKO.

Pozostali protest uważają za absurd

Sytuacja wydaje się absurdalna dla pozostałych mieszkańców osiedla. Nie rozumieją tego protestu i strefy chcą. - Dziwię się osobom, które złożyły ten protest. Jak można blokować taką fajną inwestycję - mówi Helena Nowak, mieszkanka osiedla Zamkowego.

TAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ STREFA AKTYWNOŚCI RODZINNEJ PRZY ULICY KONOPNICKIEJ

ZOBACZCIE FILM I ZDJĘCIA Z OTWARCIA STREFY AKTYWNOŚCI W PARKU NA DOLNEJ SYBERCE

- Przecież na tym osiedlu nic nie ma. Nie ma placu zabaw, prawie nie ma ławek. Bardzo liczymy na to, że strefa powstanie. Przecież dzieci muszą się gdzieś bawić, a z tego miejsca mogliby skorzystać wszyscy, nie tylko dzieci. Ta inwestycja tutaj jest bardzo potrzebna - dodaje będzinianka.

Mieszkańcy postanowili działać i napisać petycję, za budową strefy aktywności rodzinnej. Inicjatorem akcji jest Robert Płomiński.
- Jestem mieszkańcem osiedla Zamkowego od prawie 30 lat. Do tej pory nie podjęto tutaj tak ciekawej inwestycji, która sprzyjałaby społeczności osiedlowej: zarówno naszym dzieciom, jak i ich rodzicom czy dziadkom - mówi Płomiński. - W ciągu niespełna tygodnia, podczas spontanicznej akcji, swoje podpisy złożyło już ponad pół tysiąca osób - dodaje.

Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Katowicach, decyzja w sprawie strefy aktywności rodzinnej ma zapaść jeszcze w tym tyogdniu.