Dzisiaj decyzja w sprawie dyrektora będzińskiej szkoły

Dzisiaj decyzja w sprawie dyrektora będzińskiej szkoły.

Policja przyjechała do szkoły w minioną środę po otrzymaniu anonimowego telefonu. Funkcjonariusze na miejscu zbadali dyrektora alkomatem i jak się okazało, anonimowy donosiciel miał rację. Dyrektor od razu został odsunięty od swoich obowiązków i przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Obowiązki dyrektora szkoły przejął Paweł Barcik, wicedyrektor szkoły. Jak udało nam się ustalić, dyrektor szkoły miał 0,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

- W środę dotarła do nas informacja o tym, że w szkole pojawili się policjanci, którzy mieli stwierdzić u dyrektora stan wskazujący na spożycie alkoholu - mówi Krzysztof Kozieł, rzecznik Starostwa Powiatowego w Będzinie. - Wciąż jeszcze czekamy na dokument potwierdzający ten fakt z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Niezależnie od tego, sytuacja ta będzie analizowana na jutrzejszym posiedzeniu Zarządu Powiatu, gdzie zapadną w odniesieniu do dyrektora konkretne decyzje - dodaje.

Dzisiaj prawdopodobnie zapadną decyzje dyscyplinarne wobec dyrektora szkoły. Niewykluczone, że straci pracę, choć nie jest to przesądzone.

- Procedury w takich przypadkach są identyczne dla wszystkich nauczycieli. Nie ma znaczenia stopień awansu służbowego - mówił nam Grzegorz Raczek, dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Sosnowcu. - To komisja dyscyplinarna będzie prowadzić postępowanie sprawdzające, a następnie będzie orzekać w tej sprawie.
Dyrektor szkoły nie chciał komentować zaistniałej sytuacji, tłumacząc, że nie może się wypowiadać będąc na L4.