Dni Czeladzi 2022 za nami. W niedzielę bawiliśmy się przy muzyce Strachów na Lachy i T. Love

Niedzielne koncerty rozpoczęły się od występu laureatów konkursu “czeladzkie Talenty”. Młodzi mieszkańcy miasta zaprezentowali swoje wokalne, taneczne i plastyczne zdolności, a następnie odebrali nagrody z rąk przedstawicieli miasta.

O dobry humor zadbał Kabaret Rak w składzie Krzysztof Handke i Krzysztof Respondek. Sceniczny duet rozbawił do łez zebrane w Parku Grabek tłumy, zapewniając świetne samopoczucie i salwy zdrowego śmiechu.

Po śląskim kabarecie na scenie pojawił się pierwszy z dwóch głównych zespołów wieczoru: Strachyna Lachy. Prowadzona przez Grabarza i Kozaka kapela od dwudziestu lat nieustannie przyciąga rzesze słuchaczy, porywając swoimi celnymi tekstami i nieszablonową muzyką. Na czeladzkiej scenie wykonali swoje największe hity, jak i przeboje z najnowszej płyty, “Piekło”.

Dni Czeladzi pokryły się z licznymi obchodami jubileuszy. Miasto świętuje w tym roku 760 rocznicę lokacji, a grający na miejskim święcie zespół T.Love obchodzi 40-lecie obecności na polskiej scenie muzycznej. To połącznie zaowocowało przebojowym koncertem, w który zarówno wykonawcy, jak i widzowie włożyli mnóstwo serca. Po występie wokalista zespołu, Muniek Stazczyk, odebrał nagrodę z rąk burmistrza Czeladzi, Zbigniewa Szaleńca.

- Było wszystko: piękna pogoda, mnóstwo atrakcji, znakomici artyści, no i to co najważniejsze, tysiące uczestniczących w Dniach Czeladzi mieszkańców i gości z wielu miast i to nie tylko naszego województwa. Znany już w Polsce radiowy redaktor muzyczny, czeladzianin, Kuba Olszewski, który prowadził podczas koncertów konferansjerkę, powiedział mi: “Panie burmistrzu, jest tyle ludzi, bo Dni Czeladzi mają już w regionie swoją markę.” To dla miasta i naszych służb, które od lat przygotowują święto miasta, wielki komplement. Bo budujemy tę markę od wielu lat - oświadczył w poście w serwisie Facebook burmistrz Czeladzi, Zbigniew Szaleniec.