Poprzedni mecz między obiema drużynami odbył się 17 października na boisku MCKS-u Czeladź. Wtedy górą byli gospodarze, a zwycięskiego gola zdobył Marcin Szlęk.
W sezonie 2008/2009 w Czeladzi lepszy był Górnik, który wygrał aż 4:1. Natomiast na Piaskach padł remis 2:2.
W ubiegłym tygodniu oba zespoły wygrały swoje ligowe pojedynki i w bardzo dobrych nastrojach przystąpią do sobotniego meczu.
MCKS pokonał Unię Ząbkowice 2:1. Bramki zdobył Kamil Szlęk oraz Łukasz Ducki z rzutu karnego. Jednak na uwagę zasługuje głównie współpraca między grającym trenerem czeladzian, Krzysztofem Kowalskim a napastnikiem, Marcinem Szlękiem.
Przy pierwszej bramce Kowalski idealnie dośrodkował z rzutu wolnego, wprost na głowę strzelca. Przed przerwą kibice obejrzeli kopię sytuacji, jednak tym razem Szlęk piłkę skierował tuż obok słupka.
- Ćwiczymy pewne warianty na treningach. W sumie współpracujemy od dłuższego czasu, a razem pracowaliśmy jeszcze w Wojkowicach. Cieszę się, że wygraliśmy ten mecz, bo odetchnęliśmy z ulgą. Ostatnie pojedynki nie zawsze nam wychodziły, dlatego też końcówka meczu z Unią była nerwowa - przyznał Krzysztof Kowalski.
Derby zawsze budziły sporo emocji i podobnie jest tym razem.
- Jak mawia klasyk, derby rządzą się swoimi prawami. Piaski grają o 2. lokatę, a my o jak najwyższą. Wiem, że bardzo mobilizują się kibice i na pewno mecz będzie miał ładną oprawę - przyznał trener MCKS-u.
Na Piaskach również z niecierpliwością oczekują na ten pojedynek, jednak nie ukrywają, że liczą na trzy punkty, które przybliżą do upragnionego celu, jakim jest zajęcie 2. pozycji.
- MCKS źle wszedł w rundę i dopiero ostatnie mecze szły po ich myśli. Na pewno będzie to ciekawy pojedynek, bo każdy piłkarz będzie chciał się pokazać. Wiemy jaka jest sytuacja z naszym boiskiem. Lepiej się tutaj gra drużynom, które się bronią, jednak jakoś musimy sobie z tym radzić - przyznał trener Marcin Paul.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?