Zamiast nich, funkcjonuje teraz przystanek "Stare Miasto", na ulicy Szpitalnej. Władze tłumaczą, że przystanek przy targowisku spełniał funkcję tylko na czas remontu starówki (chodziło o to, aby przestrzeń przy rynku była wolna od komunikacji miejskiej).
Nowy przystanek postawiono po przebudowie ulic Szpitalnej i 1 Maja.
Zdaniem miasta, to najlepsza lokalizacja w centrum. Część mieszkańców jednak narzeka. Twierdzą, że skoro w tej chwili ten przystanek obsługuje wszystkie linie, to został zlokalizowany za daleko od rynku. I przydałby się jeszcze jeden.
- Teraz na przykład linie 27 i 42 dzięki tej nowej trasie nie mają w centrum już żadnego innego przystanku i omijając całe śródmieście jadą aż do Centrum Handlowego M1 bez zatrzymania. To prawie trzy kilometry - tłumaczy Krzysztof Paliga z Czeladzkiego Stowarzyszenia "Rozwój Miasta".
Problem komunikacyjny dotyka najbardziej czeladzian mieszkających na osiedlu Słonecznym, ul. Reymonta oraz w rejonie dolnej i górnej Węgrody. Na taką zamianę narzekają także kupcy. Bo tym sposobem tracą klientów.
- Bardzo często jeżdżę na targ i ten przystanek był tu idealny. To nie znaczy, że po przenosinach nie będę już tu kupować. Ale na pewno rzadziej. Trudno mi dźwigać zakupy, a do przystanku zrobił się kawałek - przyznaje Alicja Macierzak.
Mieszkańcy mają swoje pomysły na rozwiązanie problemu.
- Idealnym rozwiązaniem byłoby przeniesienie przystanków z ul.Grodzieckiej na ul. Kombatantów, w okolicy targu - mówi Lesław Pluta, czeladzianin. Są jednak mieszkańcy, którzy mają na ten temat odmienne zdanie.
- Według mnie to zmiana na lepsze. Wystarczy popatrzeć, jak wiele osób korzysta z obecnego przystanku. Poprzednie były zdecydowanie mniej wykorzystane - twierdzi Nadia Mucha.
Czeladzkie Stowarzyszenie "Rozwój Miasta", złożyło jednak pismo do miasta, wnioskując o przystanek na ul.Kombatantów przy targu. Powołują się na uchwalony przez radnych program "Ładne miasto", w którym jest wzmianka o planach zintegrowanego przystanku autobusowego i tramwajowego właśnie na wspomnianej ulicy Kombatantów.
Wojciech Maćkowski, kierownik Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego potwierdza, że miasto jak najbardziej ma w planach zrobienie tego przystanku. Kiedy? Tego na razie nie wiadomo.
- Sprawa wymaga opracowań technicznych, bo zgodnie z obowiązującymi obecnie wymogami, przystanki nie mogą być zlokalizowane na łuku czy za blisko skrzyżowania, musi być też miejsce na zatokę. A tu są pewne problemy właśnie ze zmieszczeniem zatoki w miejscu, które wskazują mieszkańcy w złożonym piśmie. Przystanek jednak będzie na pewno - obiecuje kierownik Maćkowski.
Krzysztof Paliga obawia się jednak, że przystanek może powstać na tej ulicy, ale w zupełnie innym miejscu. - Jedna z propozycji miasta jest taka, aby był wprawdzie na Kombatantów, ale nie przy targowisku tylko bliżej nowego przystanku. To kompletnie mijałoby się z celem - mówi Paliga.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?