W Czeladzi w pierwszym kwartale 2024 roku zbierze się specjalna komisja. Będzie bezpieczniej na miejskich drogach?

Progi zwalniające na ul. Ogrodowej sprawdzają się

Progi zwalniające o dość sporych rozmiarach praktycznie wymuszają na kierowcach zatrzymanie pojazdu przed najechaniem na tę przeszkodę. Takie właśnie pojawiły się w listopadzie ubiegłego roku na ulicy Ogrodowej. Ta ma za sobą gruntowną przebudowę, która zakończyła się kilka miesięcy wcześniej, w lipcu.

Całość prac wraz z aneksami to był wydatek ponad 8 milionów złotych. Inwestor, Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej w Czeladzi, wspólnie z wykonawcą prac - Domaksem przystąpił do pierwszego etapu prac w maju 2022 roku. Tutaj droga na całej długości od ul. Bocznej aż do Wojkowickiej zyskała nie tylko nową nawierzchnię, ale też nowe miejsca parkingowe, których jest 169, chodnik czy oświetlenie.

Dodatkowo, już w listopadzie 2023 roku zamontowane zostały tu dodatkowo trzy progi zwalniające. Kosztowało to ponad 16,3 tysiąca złotych.

Pierwszy próg zwalniający zamontowany został przy wjeździe od strony ul. Kombatantów, drugi na wysokości bloku nr 14, a trzeci nieco dalej, na wysokości bloku nr 20. Nie ma natomiast żadnego progu zwalniającego na końcowym fragmencie ul. Ogrodowej (w stronę ul. Wojkowickiej), poza terenem osiedlowym, gdzie mieszczą się po obu stronach jezdni prywatne posesje oraz garaże.

Po dwóch miesiącach mieszkańcy osiedla przy ul. Ogrodowej generalnie są zadowoleni z tych nowych ograniczników prędkości, bo faktycznie nie pozwalają się zbytnio rozpędzać. To sprawia, że kierowcy jeżdżą przepisowo, nie przekraczając zazwyczaj 50 kilometrów na godzinę.

- Wcześniej zdarzało się, że kierowcy pędzili tędy znacznie szybciej, choć wtedy droga była pełna ubytków i dziur. Teraz widzę, że wszyscy hamują przed progami, by nie uszkodzić swoich aut. To całkiem dobre rozwiązanie – podkreśla pani Irena, mieszkanka jednego z bloków na osiedlu Ogrodowa.

Progi zwalniające na innych ulicach w Czeladzi? To możliwe

Czy nowe progi zwalniające pojawią się w 2024 roku na kolejnych czeladzkich ulicach. To możliwe, ale szczegóły znane będą za kilka tygodni.

- W pierwszym kwartale 2024 roku na terenie naszego miasta planowany jest objazd komisji, składającej się z przedstawicieli policji, straży miejskiej oraz zarządców dróg. Na podstawie wniosków, jakie pojawią się w trakcie tego objazdu, podejmiemy potem decyzje, co do poprawy bezpieczeństwa na miejskich drogach, w tym poprzez ewentualny montaż kolejnych progów zwalniających – tłumaczy Jakub Kubasik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Czeladzi.

Na takie właśnie rozwiązanie liczą między innymi mieszkańcy posesji przy ul. 27 stycznia w Czeladzi – Piaskach. To także długa, prosta droga, na której – jak podkreślają czeladzianie – młodzi kierowcy często rozpędzają się do ponad 100 km/h. Wzdłuż ulicy położone są niskie bloki, a dalej osiedle domków fińskich oraz bliźniaków. Tędy chodzą do pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 7 dzieci.

Próg zwalniający przydałby się także zdaniem mieszkańców między innymi na ul. Robotniczej, przy dojeździe do ulicy Wiejskiej a także na ul. Bytomskiej. Ta ostatnia ma być jednak w 2024 roku gruntownie wyremontowana, a to oznacza, że po zakończeniu całej inwestycji, podobnie ja na ul. Ogrodowej, być może także tutaj pojawi się próg zwalniający.