Śmierć kibica Legii Warszawa
Tragicznie zakończył się wyjazd kibiców Legii Warszawa na piątkowe spotkanie 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym wicemistrzowie Polski na wyjeździe zagrają z Ruchem Chorzów. Dla kibiców z Warszawy zorganizowano trzy specjalne pociągi, którym fani dojechali na Śląsk. W jednym z nich doszło do tragicznego zdarzenia.
Około godziny 15.30 w pociągu jadącym do Katowic doszło do nagłego zatrzymania krążenia jednego z kibiców udających się na mecz. 52-letni mieszkaniec Warszawy był reanimowany, jednak jego życia nie udało się uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie, jednak dokładną przyczynę wyjaśni sekcja zwłok. Wszczęte w sprawie postępowanie będzie miało na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia — informowała komisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
5 km marszu
Do Chorzowa na mecz Ruch — Legia przyjechało aż 4,5 tys. kibiców z Warszawy. Jeszcze tego samego dnia prowadzone były rozmowy dotyczące zorganizowania specjalnych autobusów, które miałyby przetransportować kibiców z dworca na Stadion Śląski. Transportu jednak nie było, co oznacza, że kibice mieli do pokonania trasę 5 km pieszo. Mundurowi dbają jednak o bezpieczeństwo.
- Dotychczasowe zabezpieczenie przebiega bez niepokojących wydarzeń — dodawała Sabina Chyra-Giereś.
Mecz Ruchu Chorzów z Legią Warszawa rozpoczął się godzinie 20.30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?