Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzin: Nie ma porozumienia w sprawie szpitala. Burzliwa sesja nadzwyczajna w mieście

Katarzyna Kapusta
Będzin: Nie ma porozumienia w sprawie szpitala. W czwartek odbyła się bardzo burzliwa sesja nadzwyczajna w mieście. Na sali sesyjnej brakowało miejsc siedzących, było słychać na przemian, okrzyki, buczenie, gwizdy i oklaski. Niestety, nie wypracowano konkretnego kierunku, by poprawić sytuację szpitala powiatowego.

Będzin: Nie ma porozumienia w sprawie szpitala.

W czwartek o godzinie 16 rozpoczęła się nadzwyczajna sesja w mieście, dotyczaca sytuacji szpitala powiatowego. Oprócz radnych miejskich, pojawili się także radni powiatowi, wszyscy członkowie zarządu powiatu ze starostą będzińskim Arkadiuszem Watołą na czele. W Będzinie pojawiły się także parlamentarzystki Barbara Dolniak i Barbara Chrobak. Byli także mieszkańcy Będzina.

Przez ponad trzy godziny dyskutowano o sytuacji szpitala. Marek Mrozowski, członek zarządu powiatu będzińskiego opracował plan naprawczy, przedstawił także pięć wariantów, jednak nie określił jasno, którym planem chce podążać Starostwo Powiatowe w Będzinie.

Marek Mrozowski zapowiedział podczas sesji, że jeśli nie zapadną konkretne decyzje szpital, zarówno w Czeladzi jak i Będzinie czeka likwidacja. Zgodnie z ustawą, 30 września br. minie termin, w którym starostwo musi najpierw podjąć decyzję, a nastepnie pokryć ujemnego wyniku finansowego. W przypadku niewykonania tego obowiązku powiat będzie musiał podjąć uchwałę o zmianie formy organizacyjno-prawnej (przekształcenie w spółkę) albo o likwidacji samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej.

Przedstawiono także pięć wariantów.

1 - SPZOZ bez zmian
2 - reorganizacja SPZOZ
3 - jw. + kredyt 30 mln zł
4 - jw. + dotacja gmin 10 mln zł
5 - jw. + 100% spółka powiatu

W Czeladzi miały by być zlokalizowane większość oddziałów.

- Sytuacja szpitala powiatowego jest dramatyczna, nie od dzisiaj, nie od wczoraj. Najgorsze lata dla szpitala to były, ostatnie cztery lata - mówił podczas sesji starosta będziński Arkadiusz Watoła.

- Na chwilę obecną zadłużenie szpitala wynosi 44 miliony złotych, z czego wymagalne jest 18,5 miliona złotych. O dramatycznej sytuacji naszego szpitala, informowaliśmy. Co dwa miesiące odbywa się rada społeczna, podczas której dyrektor szpitala pan Jacek Kołacz, przedstawia informacje na temat szpitala. W czerwcu ubiegłego roku wysłaliśmy dramatyczne apele do wszystkich wójtów, burmistrzów z naszego powiatu, o jakąkolwiek pomoc dla naszego szpitala. Odezwali się wszyscy wójtowie i burmistrzowie ale tylko dwie gminy odpowiedziały w postaci darowizn. Z przykrością stwierdzam, że nie odpowiedział prezydent Będzina. Co daje przeniesienie oddziałów? Pozwoli to zapobiec generacji długu szpitala. Rocznie ponad 5,5 miliona złotych - przekonywał starosta będziński.

Projekt reorganizacji prezentowany podczas czwartkowej sescji zaakceptowało 5 z 8 związków zawodowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto