- Szkoda, że lodowisko zostało zamknięte. Dodatnia temperatura była tak naprawdę tylko przez kilka dni, a teraz znowu mamy prawdziwy atak zimy i można by jeszcze trochę pojeździć na lodowisku - mówi Elżbieta Grodzka, mieszkanka Będzina.
Decyzję podjęto jednak dużo wcześniej i dlatego lodowisko zostało zamknięte.
- Górna granica temperatury dodatniej, kiedy można korzystać z lodowiska, to plus 8 stopni Celsjusza - tłumaczy Mariusz Korpak, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Będzinie.
- Podjęliśmy decyzję o zamknięciu lodowiska ze względu na bezpieczeństwo użytkujących. Cały sprzęt należy do miasta. Wypożyczyliśmy jedynie urządzenie do pielęgnacji lodu. Koszt dzierżawy miesięcznie wynosił ponad 2 tysiące złotych. Do 7 marca zapłaciliśmy 600 złotych za użytkowanie maszyny. Więc miasto jeszcze na tym zaoszczędziło - dodaje.
Miasto tłumaczy, że po tym jak temperatura spadła od nowa należałoby zbudować taflę lodu, co zajęłoby kilka dni. Dlatego, mimo iż umowa dzierżawy rolby obejmowała termin do 31 marca, zdecydowano, że lodowisko zostanie zamknięte wcześniej. Lodowisko będzińskie zostało uruchomione 11 grudnia 2012 roku przy ulicy Sportowej. Tylko w ciągu pierwszych kilku godzin od otwarcia na miejską ślizgawkę wybrało się ponad 80 osób. Lodowisko było czynne codziennie, od godziny 8.30 do godziny 21.15. Wypożyczenie łyżew kosztowało jedynie złotówkę, podobnie jak wejście na lodowisko. Cała inwestycja kosztowała natomiast miasto 500 tysięcy złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?